TEMATYKA: Moje ulubione książeczki

TERMIN  REALIZACJI:  02.05. – 06.05.2022 r

Obszar fizyczny

  • rozwijanie sprawności fizycznej, precyzji ruchów w toku zabaw i ćwiczeń ruchowych
  • rozwijanie motoryki małej poprzez wykonywanie prac manualnych
  • kształcenie poczucia rytmu przez zabawy muzyczno-ruchowe

Obszar emocjonalny

  • kształtowanie intelektualnego i emocjonalnego stosunku do książki jako źródła przeżyć
  • wdrażanie do poszanowania książek

Obszar społeczny

  • poznawanie uniwersalnego przekazu bajek, rozumienie ich wartości moralnej
  • poznanie roli książek w przekazywaniu wiedzy i wartości

Obszar poznawczy

  • rozwijanie umiejętności skupienia uwagi podczas słuchania opowiadań
  • zapoznanie z rolą biblioteki i zasadami jej funkcjonowania
  • kształtowanie zainteresowania literaturą dziecięcą
  • rozwijanie wyobraźni i umiejętności rozwiązywania zagadek słownych
  • rozwijanie umiejętności przeliczania elementów w zbiorach
  • doskonalenie umiejętności logicznego myślenia i myślenia przyczynowo – skutkowego
  • zachęcanie do dbania o posiadane przez dzieci książki
  • doskonalenie umiejętności liczenia i przeliczania

WIERSZ :  WESOŁA  BIBLIOTEKA

Pełno książek w bibliotece,
A w tych książkach same hece.
Są nowele i bajeczki,
Każda książka z innej beczki.

Wiersze , prozy i powieści
Tyle tego tam się mieści.
Każdy znajdzie coś dla siebie,
Są tragedie i komedie.

Każda książka coś ma w sobie,
Chętnie autor to opowie.
A i wierszy jest niemało
Więc przeczytaj sobie śmiało.

 

PIOSENKA:   MALOWANY WÓZEK

Malowany wózek, para siwych koni
Pojadę daleko, nikt mnie nie dogoni
Pojadę daleko, po ubitej dróżce
Tam gdzie stoi mała chatka na koguciej nóżce

Stanę przed tą chatką, będę z bicza trzaskał
„Wyjdźże Babo Jago, wyjdźże jeśli łaska!”
Wyszła Baba Jaga, stara, całkiem siwa
I spyta swoim grubym głosem: „Kto mnie tutaj wzywa?”

„To ja Babo Jago chciałem Ciebie prosić
Żebyś nie więziła Jasia i Małgosi
Bo jak nie, to powiem rzecz Ci nieprzyjemną
Będziesz miała Babo Jago do czynienia ze mną!”

„Strzeż się czarownico!” – krzyknę wniebogłosy,
Że aż Babie Jadze staną dęba włosy.
I koniki pognam, „Hop! hop!” krzyknę na nie
I pojadę do swej mamy na drugie śniadanie

 

 

Comments are closed.